DESZCZOWA MEDYTACJA
Zacznijmy od tego: uwielbiam wyspy i plaże! Lubię słońce, upały i palmy! Deszcz, zwłaszcza gdy jest połączony z zimną pogodą, to nie dla mnie!
Gdy nadchodzi jesień w Europie, czyli między październikiem i listopadem, okrążają nas te szare i deszczowe dni. Ta pogoda powoduje, że większość ludzi czuje smutek i zmęczenie.
Chcę wam przedstawić inny punkt widzenia na złą pogodę…
Kiedy zarezerwowałam szkolenie jogi w Rishikesh w Indiach, wiedziałam, że wydarzy się to podczas „deszczowego” sezonu, a ja wcale nie przepadam za deszczem! (Ale dobrze się do tego przygotowałam!)
Co prawda, muszę przyznać, że był to „gorący” deszcz ale lało bez końca przez cały miesiąc!
Codziennie o 18.00 odbywały się zajęcia medytacyjne. Mój nauczyciel Swami Atma był tak niesamowity, że przekonał mnie pokochać deszcz!
Często padało, podczas medytacji.
Mój mentor powiedział: „Deszcz jest błogosławieństwem, darem wszechświata i natury.” i „Deszcz oczyszcza nasz umysł i oczyszcza nas.”
„A także: „Bez deszczu nic nie rośnie.” „Naucz się obejmować sztorm swojego życia.” I miał rację!
Znalazłam 2 różne sposoby medytowania z deszczem:
1- Słuchając
Kiedy zamykasz oczy i zwracasz uwagę tylko na dźwięk, ma on niezwykle uspokajający efekt. Co za przyjemne uczucie!
2 – Oglądając
Podczas oglądania pomaga odciągnąć twoją uwagę od codziennych myśli, pozwalając umysłowi „odpocząć”. Jest to również bardzo korzystne.
Polecam wypróbowanie obu technik.
Jestem bardzo szczęśliwa, że mój nauczyciel pomógł mi zmienić mój punkt widzenia na deszcz! Teraz, gdy ludzie mówią ze smutkiem „O nie, dzisiaj pada!” Próbuję wyjaśnić, jak mogą skorzystać z mocy deszczu.
Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże ci uzyskać pozytywne podejście do deszczowych dni! Pomyśl o tym, następnym razem, gdy będzie padał deszcz!
Namaste!